Autor |
Wiadomość |
Potterek
Harry Potter
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Śro 23:33, 11 Sie 2010 |
|
- Cieszę się, że wakcje spędziłaś miło. - Rzekł uśmiechając się szeroko do Luny. Lubił ją bardzo za emanującą z niej energię.. Była zawsze taka miła i pogodna.
- Pani profesor? - Spojrzał z przerażeniem na dziwnie wyglądającą profesor Sprout. Była jakaś dzika... zawsze miła i pogodna, a teraz?! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Potterek dnia Śro 23:37, 11 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Luna.
Luna Lovegood
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Śro 23:37, 11 Sie 2010 |
|
- A ty co robiłeś Harry? Ron? Opowiadajcie... - Uśmiechnęła się niewinnie do Rona. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bellatrix
Bellatrix Lestrange
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Śro 23:38, 11 Sie 2010 |
|
- Co pani profesor?!- huknęłam wściekle w stronę Pottera, chciałam go tam udusić na miejscu! Zabić! Skurwiel pierdolony! Zdrajca Czarnego Pana!- Zmykać mi stąd, ale to już, bo będą punkty!
Warknęłam zdenerwowana odchodząc. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Potterek
Harry Potter
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Śro 23:40, 11 Sie 2010 |
|
- Ja głównie siedziałem u Rona... - Odpowiedział na prędce Lunie, która najwyraźniej nie zwracała uwagi na Sprout.
- Lepiej się stąd wynośmy! - Krzyknął patrząc na przyjaciół. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ginny
Ginny Weasley
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Śro 23:42, 11 Sie 2010 |
|
- Co jej się stało? - zapytała zdezorientowana patrząc na Sprout. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jazeera
Rubeus Hagrid
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Śro 23:44, 11 Sie 2010 |
|
- Nie wiem, może przesadziła z tym zielarstwem. Muszę już zmykać, cholibka.. Jeszcze kika spraw do załatwienia.. To widzimy się jutro, na lekcjach, co dzieciaki? - Odparł Hagrid uśmiechając się do przyjaciół. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Potterek
Harry Potter
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Śro 23:45, 11 Sie 2010 |
|
- Pewnie to tak na starośc... - Podsumował zachowanie Sprout gdy opuścili już Wielką Salę. - Albo się czegoś nawąchała w tej cieplarni... co ty na to Hermiono? Do zobaczenia Hagridzie! - Dodał po chwili. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Potterek dnia Śro 23:46, 11 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Ginny
Ginny Weasley
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Śro 23:48, 11 Sie 2010 |
|
- Może przedawkowała Eliksir Euforii? - uśmiechnęła się pod nosem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Luna.
Luna Lovegood
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Śro 23:49, 11 Sie 2010 |
|
- Wiecie co kochani? Mam dość na dziś... Dobranoc. - Odeszła od stołu i wesoło poszła do swojego dormitorium. Położyła się do łóżka i zasnęła. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jazeera
Rubeus Hagrid
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Śro 23:50, 11 Sie 2010 |
|
- Papa dzieciaki, do zobaczenia jutro. - Odparł Hagrid machając znajomym i poszedł z Kłem w stronę wyjścia. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
chlaroon
Hermiona Granger
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Śro 23:52, 11 Sie 2010 |
|
-Dobranoc Luna- Uśmiechnęła się do przemiłej dziewczynki. Spojrzała na panią profesor...- Moim zdaniem to nie był żaden eliksir. - Powiedziała cicho do Harrego i Rona. Razem udali się do swoich dormitoriów. Hermiona ukończyła robić zadanie i poożyła się do łóżka. Wreszcie z wielkim trudem zasnęła. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez chlaroon dnia Śro 23:53, 11 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Ginny
Ginny Weasley
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Śro 23:58, 11 Sie 2010 |
|
Siedziała sama przed kominkiem w Pokoju Wspólnym Gryfonów. Zauważyła siedzącego samotnie Harrego. Ron gdzieś wybył, więc postanowiła z nim porozmawiać.
- Hej Harry - uśmiechnęła się. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jazeera3
Meredith Pevensie
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Śro 23:58, 11 Sie 2010 |
|
Meredith otarła łzy i wyszła z toalety, spojrzała na swoje odbicie w lustrze, miała ochotę w nie uderzyć. Taka kompromitacja.. Zrezygnowana opuściła toalety i powoli udała się do swojego dormitorium, bardzo powoli, nie chciała widzieć się z bratem.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Potterek
Harry Potter
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Czw 0:43, 12 Sie 2010 |
|
- Hej. - Spojrzał na Ginny. W blasku ognia odbijała się jej twarz uśmiechająca się do niego. Nie za bardzo wiedział jak zacząc rozmowę. - Eee... - Zaczął niepewnie. Uciął jednak i zrobił lekko czerwony. Skompromitował się. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jazeera2
Edmund Pevensie
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Czw 1:25, 12 Sie 2010 |
|
Leżałem na łóżku. Dochodziła druga, a Mer jeszcze nie wróciła, faktycznie może trochę przesadziłem, najeżdzając na nią jak na pociąg towarowy.. Na nią ciężko było mi się złościć, gdyby to był kto inny miałbym go głęboko w dupie, ale Meredith to wkońcu moja siostra, jakieś uczucia w sobie podobno miałem. Zeszłem z piętrowego łóżka i wyszłem z domu idąc wzdłuż korytarza, było ciemno więc różdżką oświetlałem sobie drogę. - Meredith? - Spytałem słysząc jakieś odgłosy z dala. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lav
Lavender Brown
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Czw 1:44, 12 Sie 2010 |
|
- Buhuhuh! - Krzyknęła Jęcząca Marta - duch dziewczynki zabitej przez bazyliszka 50 lat temu. - Dokąd się wybieramy o tej porze? - Spytała oblatując chłopca wokół. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jazeera2
Edmund Pevensie
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Czw 1:45, 12 Sie 2010 |
|
- Ja pierdole! - Krzyknąłem wpadając na ścianę. Czułem jak serce podchodzi mi do gardła, szybko się uspokoiłem widząc, że to Marta... - Idiotka. - Syknąłem. - Gówno Cię to interesuje. - Odparłem nadal idąc prosto szukając Mer. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lav
Lavender Brown
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Czw 1:47, 12 Sie 2010 |
|
- Tak najlepiej! "Idiotka!", "Gówno cię to interesuje!" - Recytowała wyjąc i szlochając. - Biedna Marta! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jazeera2
Edmund Pevensie
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Czw 1:49, 12 Sie 2010 |
|
- Tak, tak, biedna.. A teraz spieprzaj, szukam siostry.. - Rzuciłem do wyjącej kretynki świecąc przed sobą różdżką. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lav
Lavender Brown
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Czw 1:56, 12 Sie 2010 |
|
- Ja wiem gdzie jest twoja siostra, ale ci nie powiem! - Krzyknęła pokazując mu język. - Tacy jak ty nie zasługują nawet na to by ze mną rozmawiac! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jazeera2
Edmund Pevensie
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Czw 2:05, 12 Sie 2010 |
|
- To spieprzaj. - Powiedziałem złowrogo, a Marta sobie popłynęła. Chwilę później żałowałem, że tak zrobiłem, w końcu wiedziała gdzie jest Meredith. Szłem przez ciemny korytarz, nagle zauważyłem śpiącą Mer w kącie, nie chciałem jej budzić więc pomagając sobie różdżką wziąłem ją i jej królika Jamesa i doprowadziłem do naszego domu. Położyłem ją do łóżka, uprzednio zdejmując buty z jej stópek, Jamesa dałem do klatki i sam się położyłem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Astoria Greengrass
Astoria Greengrass
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Czw 11:24, 12 Sie 2010 |
|
Kroczyła samotnie poprzez korytarze Hogwartu. Była inna niż wszyscy ślizgoni. Ona jedyna nie potępiała szlam, ale tylko wtedy kiedy dziecko mugolskie nie będzie bezczelnie jej wyzywać. Tak więc, szła...
___________
Chcę coś podkreślić - Andree, w 1996 roku nie było MP3 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ginny
Ginny Weasley
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Czw 11:42, 12 Sie 2010 |
|
Usiadła obok Harrego.
- I jak było na zajęciach? - zaczęła rozmowę przyglądając się lekkim rumieńcom chłopaka. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
chlaroon
Hermiona Granger
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Czw 13:01, 12 Sie 2010 |
|
Hermiona pośpiesznie poszła z całym stosem książek do biblioteki. Zadanie domowe miała z głowy, więc postanowiła odpocząć choć na chwilę. Nie lubiła tego słowa. Po co komu odpoczynek - myślała. Zarzucia swoje gęste włosy i dumnie poszła dalej. W bibliotece roiło się od uczniów. Ku jej zdziwieniu zauważyła Rona kręcącego się koło regału, z którego miała wszystkie książki.
- Cześć Ronaldzie - rzekła uśmiechając się zadziornie.
- Pomożesz mi? - odrzekł łagodnym tonem. - Nigdzie nie mogę znaleźć właśnie tych książek - Wpatrywał się tępo w kartkę, na której były tytuły, które Hermiona przed chwilą położyła na półeczce.
- Ech... Ja je mam - Szepnęła przepraszająco do chłopaka. - Możesz je wziąść. Są bardzo ciekawe. - Powiedziała i wręczyła Weasley'owi z 5 kg książek.
- Jak myślisz, co się wczoraj stało pani Sprout?
- No nie wiem. Ale na pewno wiem, że to nie był żaden eliksir. - Powiedziała i przybliżyła się bliżej do ucha Rona. - Myślę, że to sprawka ciemniejszych sił. Ktoś chciał coś od niej wyciągnąć... - Powiedziała, podrapała się w brodę i zostawiła przyjaciela sam na sam z książkami. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez chlaroon dnia Czw 13:07, 12 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Potterek
Harry Potter
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Czw 14:48, 12 Sie 2010 |
|
- Byłoby by wszystko dobrze... gdyby nie Snape... ten facet obrzydził mi Obronę przed czarną Magią. - Rzucił do Ginny. - Rok temu Umbridge a teraz on... - Pokręcił głową. - A tobie jak dzisiaj poszło? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Astoria Greengrass
Astoria Greengrass
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Czw 15:46, 12 Sie 2010 |
|
Mijała właśnie łazienkę Wrzeszczącej Marty. Usłyszała jakieś głosy. Weszła do środka. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lav
Lavender Brown
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Czw 16:12, 12 Sie 2010 |
|
- Przyszłaś mi dokuczac? - Spytała Marta spoglądające spode łba na Astorie. - Wszyscy tylko znęcają się nad biedną... Martą... - Dodała zanosząc się szlochem.
___
W tym czasie Lavender Brown razem z Parvati Patil odrabiały zadanie z Transmutacji w bibliotece. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Astoria Greengrass
Astoria Greengrass
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Czw 16:24, 12 Sie 2010 |
|
-Nie... Marto. Przecież nigdy ci nie dokuczałam. - podeszła cicho do niej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cindy
Cindy Down
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/7
|
Wysłany:
Czw 16:54, 12 Sie 2010 |
|
- Siema Astoria, cześć biedna Marto. Widziałyście gdzies Draca? Gdzieś mi się schował Muszę mu cosi powiedzieć. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Astoria Greengrass
Astoria Greengrass
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany:
Czw 17:16, 12 Sie 2010 |
|
Spojrzała w stronę dziewczyny.
-Nie widziałam go. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|